SuperMAXXX po raz czwarty odwiedził Kraków, tym razem uczył trudnej sztuki grillowania. 31 maja, po krótkim, ale intensywnym szkoleniu u kanadyjskiego specjalisty z Restauracji Jeff’s, superbohater rozpoczął wielki piknik pod Galerią Kazimierz.
Pogoda dopisała, mięso dowieziono prosto z Argentyny a wielgaśny ruszt od zaprzyjaźnionego kowala.
Przez godzinę SuperMAXXX pichcił, nacierał, rozbijał i szeptał sekretne zaklęcia kawałowi wołowiny na ucho. Efekt? Pyszny, soczysty, dobrze wypieczony najwiekszy krakowski stek. Jak przeliczył Inspektor do spraw matematyki kulinarnej – taką ilością mięsa można śmiało nakarmić cały Wydział O(d)lewnictwa na AGH!
Kolejna akcja SuperMAXXXA, to bez wątpienia ogromny sukces. Superbohater publicznie potwierdził, że pojawi się jeszcze w Krakowie, o ile dostanie ciekawe zlecenie od słuchaczy RMF MAXXX.
Zdjęcia z kolejnej akcji superbohatera na
www.rmfmaxxx.pl